czwartek, 9 kwietnia 2015

Tyle ciszy

Tyle ciszy od ostatniego wpisu, a tu wiosna się ciśnie. Z oporami, bo na Wielkanoc sypnęło śniegiem, ale zielonego widać coraz więcej, mimo wszystko. 

A u mnie we fioletach. Zrobiły się maleńkie, figlarne kolczyki dla pewnej uroczej Kini. Z okazji urodzin, które przypadają tego samego dnia, co urodziny mojej kochanej Babci Lusi. Kolczyki cudnie mienią się w słońcu i radośnie podzwaniają dzwoneczkami. 

Kiniu, szczęścia!